DOBRO JAKO ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA SIEBIE I LUDZKOŚĆ
Jeśli człowieka w pojęciu egzystencjalisty nie można zdefiniować to tylko dlatego, że jest on pierwotnie niczym. Stanie się on dopiero czymś później i będzie takim, jakim się sam uczyni. A zatem nie ma natury ludzkiej, gdyż nie ma Boga, który stworzyłby ją w swym zamyśle. Człowiek jest poza tym nie tylko taki, jakim się pojmuje, lecz również taki, jakim chce być i tak jak pojmuje się po istnieniu, taki też chce być po tym zrywie do istnienia; człowiek jest tylko tym, czym siebie uczyni. Taka jest pierwsza zasada egzystencjalizmu. […] Lecz jeśli rzeczywiście egzystencja wyprzedza istotę, to człowiek jest odpowiedzialny za to, czym jest.