WEDŁUG ARYSTOTELESA
Według Arystotelesa szczęściem jest posiadanie tego, co najcenniejsze i moralnie najpiękniejsze (wiedza i dzielność etyczna — gr. arete). Tylko niewykształcony ogół, który „sądzi po pozorach, jako że tylko pozory postrzega”, utożsamia — powiada Arystoteles — szczęście z pomyślnością zewnętrzną: zdrowiem, bogactwem, pięknem ciała, władzą, sławą. Jak wszyscy prawie przedstawiciele antycznych szkół podkreśla on, że do szczęścia potrzebne są przede wszystkim dobra umysłowe i moralne. Jego realistyczna orientacja filozoficzno-naukowa każe mu wszakże zauważyć, że same one do poczucia szczęścia nie wystarczają. Nie może bowiem — stwierdza — być szczęśliwym człowiekiem ani bardzo szpetny, ani złego pochodzenia, ani słaby i chory, ani pozostający w nędzy, ani samotny, pozbawiony rodziny i przyjaciół.